jarrek85 napisał(a):Cześć,
handlując w kantorze musisz mieć większa gotówkę żeby jakoś sensownie zarobić bo wachania w kursach są znikome i trzeba nadrabiać na ilości kupionej waluty. Natomiast na rynku foreks wykorzystując dźwignię mamy większe możliwości zarobku ALE i większe ryzyko straty wszystkiego. Przy handlu w kantorze jedynie jakieś załamanie gospodarki w danym kraju spowoduje znaczącą utratę środków
Czyli coś za coś...albo mniejsze możliwości zysku ale większe poczucie tego, że nie stracę (no chyba, że kantor zbankrutuje),
albo większe możliwości zysku, ale i idące za nim ryzyko.
A co do forex - jeśli już by się na to zdecydować,
- to bardziej samodzielnie, żeby mieć pełną kontrolę nad pieniedzmi,
- czy może automaty które robią transakcje handlowe za mnie,
- czy np takie automaty gdzie można kupic dostęp do kapitału innej firmy i nim handlować, zamiast swoim? Czytałam o takim rozwiązaniu na stronie https://prop-erly.eu/ .
czy wszystkiego po trochu?